czwartek, 19 maja 2011
Robi się gorąco...
Weekend ma być upalny więc zaplanowałam cos na ochłodę. Własnie wróciłam z zakupów z produktami na lody bazyliowe, które "chodzą" za mną juz od dluższego czasu. Przyznaję ze nigdy wcześniej takowych nie próbowałam a ponieważ te gotowe ze sklepu (wszelakich marek) prezentują jednak dość ograniczony zasób smaków postanowiłam wysilić się na wykonanie własnoręczne. Przepis pochodzi bodajże od Jamie Olivera ale podejrzewam że pewnie nie on jeden takie lody przyrządza. Zdjęcia na stronie nie było więc spróbuję zrobić swoje, mam nadzieję że smak tego co planuje wykonać nie będzie gorszy od wyglądu :P. Dzień produkcji przewidziany jest na jutro z poślizgiem do soboty :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz